Zastanawialiśmy się ostatnio z Wojtkiem Wilczykiem, kiedy mogła być zrobiona ta fotografia, która jest na okładce Pod prąd (pisałem o niej w -> tym miejscu) – i odnaleziony właśnie list Wojtka sprzed lat siedemnastu może coś wyjaśni?
Wybraliśmy wtedy tę fotografię. Czy przyjechałem do Krakowa? Kiedy? Jakie były dwie inne fotografie? Wszystko się. Wkrótce. O Pod prąd będzie jeszcze...
listonosz przyniósł mi dziś "Pod prąd". Szczerze mówiąc już myślałem, że ktoś na poczcie poszedł pod prąd i mi książkę zwinął, bo trochę to trwało. Ale jest. Stan dobry - choć sądząc po stanie okładki, ktoś ewidentnie zajadał się czekoladą podczas lektury... ja wybiorę piwo. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńŻyczę zatem miłej lektury i pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń