Dziś uzupełnienie wpisu z 08.02.214 – data kieleckiego koncertu Romana Praszyńskiego, o którym wówczas pisałem, była możliwa do odtworzenia dzięki poniższej dedykacji –
I przy okazji, nie mogąc się powstrzymać, przypominam jeden z moich ulubionych rozdziałów z tej powieści:
O Romanie Praszyńskim będzie jeszcze...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz