Dziś na zamknięcie tygodnia, kontynuując podróż kolorystyczno-tematyczną, list utrzymany w tonach tradycyjnej zieleni – Bogdan Dudko i rok 1996 – wówczas naczelny pisma "Kartki" – wydanie "Batalionu misiów" przed nami (2001) – tymczasem planowane spotkanie – o którym w liście – nigdy nie miało miejsca. I nigdy się z Bogdanem nie spotkaliśmy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz